Generalnie jest tak że wszystkich dopadły podłe humory, kiepska pogoda i ogólna zmuła panuje. Znalazłem u siebie jedne z pierwszych nagrań z naszej pro kamery, dokładniej mówiąc: Ja, Prent, Kamil, Wojtek i Tomuś (pozdro chopaku :*) i nasza pierwsza wycieczka do Bydgoszczy na grubym rapie.
Na wstępie chcieliśmy zaznaczyć iż nie znajdziesz tu profesjonalnych zdjęć i montaży bo nie mamy ani sprzętu, ani talentu ani doświadczenia. Nie zajarasz się żadnym naszym filmikiem przed wyjściem na deskę, nie będzie w szoku trików i klimatu jak ze Stanów. Jedyne co tu znajdziesz to zgraną ekipę z zajawką, pozytywną energią i pomysłem na blog na którym właśnie jesteś, elo